Kask szosowy szyty na miarę
Styl, szyk, elegancja i przede wszystkim – bezpieczeństwo. Tak najkrócej możemy scharakteryzować współczesny kask szosowy. To połączenie wybitnie nowoczesnej technologii która łączy w sobie zagadnienia biomechaniki i aerodynamiki a forma, w jakiej to połączenie zostaje zamknięte, jest przystępna i użyteczna. Nasze drogi niestety wciąż nie należą do najbezpieczniejszych, kolarz szosowy z reguły nie korzysta też ze ścieżek rowerowych chyba że mają one znaną mu powierzchnię. Jeździ też o wiele szybciej i na dużo delikatniejszym rowerze niż poruszający się po bezdrożach czy lasach. Dlatego też suma niebezpieczeństw, które czekają na adepta szosowej jazdy jest wciąż dość duża. Kask szosowy jest więc nieodzownym i koniecznym elementem wyposażenia.
Kaski szosowe – czym się charakteryzują?
Kask rowerowy szosowy to na wskroś nowoczesna konstrukcja. Jest zazwyczaj mniejszy niż swój górski lub rekreacyjny bliźniak. Zapewnia ochronę głowy od potylicy do czoła i nie występuje w formie zamkniętej – tak jak np. modele do downhillu. Najłatwiej jednak kaski szosowe odróżnić od innych po kilku podstawowych różnicach. Przede wszystkim kask na rower szosowy jest krótszy i bardziej zwarty od innych. Wynika to z zajętej na rowerze pozycji – kolarz jedzie pochylony do przodu, a głowę ma podniesioną do góry. Stąd brak w konstrukcji typowych dla uniwersalnych modeli daszków z przodu – ograniczają one pole widzenia i zmuszają do mocniejszego podnoszenia głowy.
No i aerodynamika – kask szosowy jest lepiej i mocniej profilowany od innych tak, by ściślej przylegał do kształtu głowy i jednocześnie zapewniał właściwą sylwetkę. Wraz z tą cechą idzie w parze także staranne poprowadzenie otworów wentylacyjnych. Lekki, starannie wykonany kask rowerowy szosowy jest kwintesencją połączenia założeń bezpieczeństwa i aerodynamiki, dopasowania do głowy i jednocześnie łączy to wszystko w bardzo przyjemnej, przystępnej formie.
Dopasuj kask na rower szosowy do swoich preferencji
Na przykładzie trzech modeli można łatwo ocenić, jaki kask szosowy będzie nam potrzebny. W zależności od tego, jak intensywnie jeździmy i gdzie kładziemy ciężar treningu, można dobrać odpowiednią skorupkę która zapewni nam bezpieczeństwo. Oczywiście zapewniamy, że nawet najlepszy model nie zastąpi rozsądku, mimo to – gorszy brak niż jakikolwiek kask na rower. Szosowy, uniwersalny – nieważne. Ważne, by go mieć i nauczyć się że jest jak nasza polisa zdrowotna. Trzy zaprezentowane modele z pewnością spełniają surowe normy i dają poczucie bezpieczeństwa.
- Abus Stormchaser
„Ścigający burzę” kask rowerowy szosowy bardzo uznanej firmy Abus. Jeśli dobrze przyjrzymy się relacjom z wielkich wyścigów, z łatwością dojrzymy logo firmy na kaskach wielu czołowych kolarzy ze światowej czołówki. Dowodzi to świetnej jakości i niewątpliwie renomy, jaką cieszą się produkty Abusa. Stormchaser to jeden z jej podstawowych modeli. Leciutki – waży zaledwie 240 gram. Konstrukcja – na wskroś nowoczesna. Połączono tu dwa tworzywa sztuczne, EPS i PC, w taki sposób, by tworzyły sztywną, absorbującą uderzenia skorupę.
Stormchaser Abusa działa jak kamizelka kuloodporna. Zewnętrzna część kasku, wykonana z wysokiej wytrzymałości powłoki rozprowadza ewentualne uderzenie na większą powierzchnię, wewnętrzna – amortyzuje bezpośrednie uderzenie. W połowie ten świetny kask szosowy ma półobręcz połączoną z systemem regulacji, dodatkowo wspierającą odporność na uderzenia i zapewniającą ścisłe dopasowanie kasku do głowy kolarza.
Abus stworzył świetny kask szosowy – ma bogatą wentylację (7 wlotów i 16 wylotów powietrza, pod kaskiem nie ma więc efektu szklarnianego), profilowane chwyty na okulary i rozsądne wymiary. Niska waga, rewelacyjna ochrona, mnogość kolorów, mądre profilowanie sprawiają że jest to doskonały przykład dobrego produktu. Za kask szosowy Abus Stormchaser obecnie zapłacimy około 450zł.
- Abus Macator
Wśród tańszych modeli Abusa znajdziemy także inne doskonałe kaski rowerowe szosowe. Stormchaser jest modelem o topowym charakterze, specyficznym dla szosowych warunków, ale jeśli zaczynamy przygodę na szosie lub nie jeździmy zbyt intensywnie, możemy spokojnie poszukać tańszego odpowiednika, nie tracąc nic z wysokiej jakości marki. Świetnym modelem będzie Viantor (około 310zł), a także Macator – produkt podstawowy dla Abusa, którym firma zachęca do zapoznania się z jej ofertą.
Kask szosowy Macator występuje w wielu kolorach i trzech podstawowych rozmiarach, określanych dzięki obwodowi głowy. Macator w zasadzie ma świetne cechy produktu uniwersalnego – bogatą wentylację, małą masę własną (300g) i doskonały kształt, zapewniający swobodę ruchów z jednej strony, a z drugiej – odpowiednią aerodynamikę i formę. Sztywność konstrukcji zapewnia tu połączenie znane z droższego Stormchasera – dwa rodzaje tworzyw sztucznych rozpięte na przestrzennej siatce, wzmocnione pełną obręczą z tworzywa połączoną z systemem regulacji. Jest to więc świetny kask rowerowy szosowy dla uniwersalnego zastosowania, sprawdzający się w każdym terenie i okolicznościach.
Cena Macatora to obecnie około 200zł – bardzo przystępna jak na produkt o tej klasie i jakości.
- Rudy Project Rush
Kaski szosowe firmy Rudy to dziś absolutny top – nawet zwycięzca TdF, Tadej Pogaćar nosi kask tego producenta. Firma ugruntowała swoją pozycję dzięki wytrwałemu dążeniu do zwiększania jakości i przystępnym cenom. Tak, nie musimy wygrać w lotto by chronić głowę jak topowi zawodowcy. Rush jest tego świetnym przykładem.
Kask rowerowy szosowy Rush wykonano w technologii łączącej kilka tworzyw sztucznych. Model ma bogate profilowanie z wyraźnie uniesionym tyłem – zapewnia to świetną wentylację, której podstawą jest aż 21 otworów. Dodatkowo włoski producent z Treviso poszedł krok dalej i wnętrze kasku jest tak skonstruowane, że podczas intensywnej jazdy pot nie spływa na czoło i oczy kolarza (dziękujemy!). Z tyłu regulujemy położenie pokrętłem systemu RSR7, po bokach – zapięcie fastex i regulowane paski pozwalają na idealne dopasowanie kasku do naszej głowy. Mała masa (230g) sprawi, że szybko o nim zapomnimy.
Świetny wygląd, bardzo bogata wentylacja i minimalizowanie pocenia – to naprawdę może się podobać. Szeroki system zapięć, nowoczesne wykonanie oraz bardzo bogaty wybór akcesoriów zamiennych (daszki, siatki przeciw owadom, wyściółki, paski) – oto idealny kask szosowy. Cena tego produktu – około 360zł.
System MIPS w kaskach rowerowych szosowych
Przykrych sytuacji na drodze nie przewidzi żaden z nas – dlatego tak ważny jest nawyk nakładania kasku nawet na krótkie przejażdżki. Oraz swego rodzaju zaufanie – dające nam poczucie bezpieczeństwa. Musimy ufać, że producent który niejako nakłada nam na głowę kask rowerowy szosowy (czy też każdy inny) wie co robi. Jednym z uniwersalnych systemów które mogą nam ułatwić wybór, jest MIPS. To skrót od Multi – Directional Impact Protection System.
MIPS to sposób montowania poszczególnych warstw kasku w taki sposób, by ta znajdująca się najbliżej głowy pozostawała zawsze na swoim miejscu. W wyniku uderzenia zewnętrzna warstwa rozprasza jego siłę i przesuwa się, ale ta wewnętrzna osłania głowę przez cały czas. Zapobiega to odsłonięciu, pokrywa głowę bezpieczną skorupką i zdecydowanie podnosi poziom bezpieczeństwa podczas gwałtownych zderzeń. Dlatego tak istotne jest mądre, dobre dopasowanie kasku i odpowiednie jego zapięcie. MIPS to jeden z nowocześniejszych systemów ochrony, który w kaskach rowerowych stał się standardem w 2015 roku.
Wybierając kask rowerowy – szosowy, enduro, downhillowy – obojętnie jaki, zwróćmy uwagę na to, czy spełnia on odpowiednie standardy. Prezentowane przez nas modele robią to z całą pewnością.
Highway to Helm, czyli dlaczego kask szosowy jest częścią mnie?
Częścią mnie i mojej jazdy – tak powie Wam każdy kolarz szosowy. To nie tylko wyśmiewama często „stylówa”, nie tylko jakaś forma. To przede wszystkim bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo. Kask szosowy jest często jedyną formą zabezpieczenia, jaką możemy zabrać na szosę poza rozsądkiem i ograniczonym zaufaniem do innych kierujących. Dlatego jeśli możemy wybrać – a możemy! – to wybierajmy mądrze, sięgajmy po produkty o wysokiej klasie i mądrości wykonania. Kaski szosowe to oczywiście tylko jedna z grup zabezpieczeń głowy, ale dzięki wysokiej kulturze wykonania, dopasowaniu i nowoczesnym technologiom świetnie sprawdzą się w każdej przejażdżce, nie tylko po szosie.
[…] z przerzutką tylną, wolnobiegiem / kasetą oraz łańcuchem stworzyła w pełni funkcjonalny, doskonale przystosowany do współczesnych […]
[…] vintage, który jednocześnie sprawdzi się jako odważne okulary rowerowe; jednocześnie produkt Shimano bardzo trudno zarysować i złamać (ponownie uznany…
[…] i zmontował je z starszym typem piasty, pozostaje przy wolnobiegu aż do najbliższej wymiany kompletnych kół. Inna droga to…