Jak ustawić siodełko w rowerze, aby było wygodnie?

Ustawienie siodełka w rowerze ma kluczowe znaczenie dla odczuwania komfortu lub nieprzyjemności z jazdy. Czasami delikatna korekta potrafi zdziałać cuda, pozwalając ciału na lepsze dostosowanie się do posiadanego roweru. Jednocześnie niewłaściwa pozycja to prosta droga do problemów z mięśniami, ścięgnami i całym układem ruchu. Może to w prostej linii prowadzić do chwilowej lub trwałej kontuzji. Przenoszony przez siodełko ciężar musi być odpowiednio rozdysponowany, aby osiągnąć idealny kompromis między masą a generowaną siłą.

Rower ciągle nas zaskakuje. Warto jednak przyswoić i powtarzać podstawową wiedzę z zakresu jego regulacji — własne eksperymenty z poszukiwaniem odpowiedniego ustawienia pozwolą Wam jeździć wygodnie i efektywnie. Dziś zajmiemy się tematem siodełka i jego ustawienia w rowerze. Znając ten aspekt, będziecie mogli swobodnie operować regulacją tego punktu i szukać idealnego ustawienia. Prawidłowe ustawienie siodełka może bardzo pomóc! Zapraszamy do naszego krótkiego poradnika.

---

---

Jaka wysokość siodełka będzie odpowiednia?

Pierwszym i podstawowym aspektem, na który powinniśmy zwrócić uwagę, jest wysokość siodełka w rowerze. Prawidłowa wysokość siodełka rowerowego jest tylko z pozoru trudna do ustalenia. To ustawienie będzie zwiększać odległość między kroczem a stopą, w której dokonuje się cały ruch obrotowy, będący podstawą naszego poruszania się na rowerze. Jeśli wysokość jest za mała, nasze nogi nie pracują w pełnym zakresie, taka pozycja wymusza wstawanie, zgina nas i jednocześnie krzywdzi nasze kolana i biodra. Jeśli z kolei siodełko w rowerze jest za wysoko, zaczniemy kołysać biodrami, by nadążyć za ruchem obrotowym nóg. Jak widać tak źle — i tak niedobrze. Jak więc z tego wybrnąć? Bez obaw! Jest prosty sposób!

Po pierwsze, zmierz długość swojego przekroku. Jak to zmierzyć? Stań przy ścianie w butach, w których jeździsz. Między nogi weź książkę, deskę do krojenia — cokolwiek twardego — i oprzyj to o ścianę. W miejscu, w którym dotyka ściany, zaznacz je ołówkiem. Zmierz wysokość od podłogi do tego punktu — oto Twój przekrok. Teraz uzyskaną odległość pomnóż przez 0,883 i uzyskany wynik zaokrąglij. Dla przykładu odległość wewnętrznej strony nogi to 78 cm zatem 78 × 0,883=68,8 cm, a więc około 69 cm. Ta odległość to magiczny współczynnik LeMonda — uzyskana wartość wskazuje Ci wysokość siodełka mierzoną od środka osi suportu. Zmierz — ustaw — zakręć siodełko, jedź. W ogromnej większości to się sprawdza. Dla każdego wartość idealnej wysokości siodełka będzie inna — nie bój się próbować.

Jest to bardziej wyrafinowana i dokładniejsza metoda niż popularna metoda „pięta-palce”, znacznie dokładniej można ustawić wysokość siodełka, mając większą pewność właściwego ustawienia. Dla różnych rowerów współczynnik LeMonda jest nieco inny — warto sprawdzić to jeśli używasz wyjątkowo wyrafinowanego roweru.

Ustawienie siodełka przód – tył

Kolejny parametr bardzo istotny. Źle ustawione siodełko będzie tu skutkować bólem kolan. Warto więc poświęcić chwilę dla znalezienia odpowiedniej kombinacji. Luzujemy dwie śruby pod spodem siodełka, a pedały ustawiamy równolegle do ziemi. Wsiadamy na rower i stawiamy stopę na pedale tak, by poduszki palców były dokładnie na osi pedałów. W wypadku SPD po prostu zapinamy bloki. I teraz, używając pionu lub innego prostego przyrządu (np. poziomicy) dotykamy do przedniego czoła rzepki w naszym kolanie. Powinno znajdować się ono idealnie nad osią pedału. Jeśli jest z tyłu, musimy przesunąć siodełko do przodu. Jeśli jest za daleko z przodu — siodełko trzeba delikatnie przesuwać do tyłu.

Pamiętajmy przy tym, że najlepiej manewrować w wąskim przedziale — czasami potrzebujemy dosłownie kilku milimetrów, aby uzyskać zamierzony efekt. Ustawienie wysokości kierownicy może mieć w tym wypadku podobnie duże znaczenie. Prawidłowa wysokość kierownicy wpływa na wysokość siodełka, a siodełko rowerowe ustawiamy też względem kierownicy.

Jaki kąt nachylenia powinno mieć siodełko?

Zacznij od idealnie równoległej do ziemi pozycji siodełka. To maksymalnie neutralna pozycja i większość siodełek jest projektowana, by być używana właśnie w niej. Niemniej warto poeksperymentować z delikatnymi ruchami kąta. Część producentów ułatwia to działanie, nanosząc na elementy nośne widoczne podziałki — łatwo wtedy wrócić do pozycji startowej, jeśli coś nie zadziała. Możesz to też zaznaczyć sam, aby mieć punkt odniesienia. Wystarczy kawałek taśmy malarskiej czy jasny marker.

Pochylając siodełko do przodu, zwiększamy nacisk na ramiona, z kolei do tyłu — zwiększamy ciężar przenoszony przez pas biodrowy i pośladki. Każdy z nas jest inaczej skonstruowany pod kątem fizjonomii, długości tułowia, nóg, zasięgu ramion — stąd nie ma idealnego pochylenia siodełka. Trzeba poszukiwać samemu bądź zdać się na fachowego bikefittera.

Jaka jest więc prawidłowa pozycja na rowerze?

Uzyskanie prawidłowej pozycji na rowerze to w dużej mierze spokojna i rzeczowa obserwacja własnego ciała i jego zachowań. Najczęściej przy niewłaściwym ustawieniu ciało szybko informuje właściciela o koniecznej korekcie. Dodatkowo każdy rodzaj roweru preferuje inne ustawienia — szosa jest „płaska” i sportowa, MTB nieco wyższe i agresywne, trekking to bliski ideału kompromis.

Prawidłowa pozycja na rowerze zależy więc od wielu czynników. W zależności od stylu i potrzeb będziemy poszukiwać innej pozycji. Regulacja siodełka może znacząco pomóc w tych poszukiwaniach. Jeśli wykażesz się odpowiednią cierpliwością, znajdziesz ten idealny punkt i nachylenie.

Nie bój się nie wiedzieć – jak ustawić siodełko?

Bikefitter zmierzy Cię dokładnie, posadzi na Twoim rowerze i dopasuje go idealnie do Twoich potrzeb. Ale część regulacji powinieneś umieć przeprowadzić sam. Przede wszystkim po to, aby móc reagować na zmieniany rower, czy też radzić sobie z dolegliwościami, które mogą pojawiać się później. Nie bój się pytać, eksperymentować z ustawieniem, aby poszukiwać odpowiedniego położenia. To Twój rower i Twój komfort, a w dalszej perspektywie — Twoje zdrowie. Dobrze dopasowana pozycja to główny powód Twojego komfortu i radości z jazdy.